Pages in topic:   < [1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124] >
Off topic: najdziwniejsze/najśmieszniejsze tłumaczenia
Thread poster: Andrzej Lejman
Jakub Kościelniak
Jakub Kościelniak
Poland
Local time: 05:21
Member (2013)
English to Polish
+ ...

MODERATOR
:) Dec 27, 2013

Tak, zamiast 12 babeczek zrobię ciasta na 48
Mimo wszystko, bardziej swojsko brzmiałby mi tam "kubek" czy "szklanka", jak w naszych książkach kucharskich


 
Andrzej Lejman
Andrzej Lejman  Identity Verified
Poland
Local time: 05:21
Member (2004)
German to Polish
+ ...
TOPIC STARTER
Miarka c. d. Dec 27, 2013

Kuba Kościelniak wrote:

Tak, zamiast 12 babeczek zrobię ciasta na 48
Mimo wszystko, bardziej swojsko brzmiałby mi tam "kubek" czy "szklanka", jak w naszych książkach kucharskich


W naszych porządnych książkach kucharskich używa się po prostu precyzyjnych określeń w kg, g czy litrach; nawet "szczypta" jest dość precyzyjna.

Natomiast "cup" ma swoją długą i dość skomplikowaną historię:

http://en.wikipedia.org/wiki/Cup_(unit)

A.


 
Jakub Kościelniak
Jakub Kościelniak
Poland
Local time: 05:21
Member (2013)
English to Polish
+ ...

MODERATOR
A później czyni się ręczne dopiski... Dec 27, 2013

... bo nikomu nie chce się wyciągać wagi z szafki

Z cupem często można się pomylić, bo niektórzy zakładają, że to 200 ml, inni, że 250 ml. Masz rację, czym precyzyjniejsza miara, tym ciasto będzie bardziej udane!


 
Anna Dzidowska
Anna Dzidowska  Identity Verified
Poland
Local time: 05:21
English to Polish
+ ...
IM!!!! Dec 27, 2013

Kuba Kościelniak wrote:

czym precyzyjniejsza miara, tym ciasto będzie bardziej udane!


IM, IM, IM!!!

IM precyzyjniejsza miara, tym ciasto będzie bardziej udane - tylko i wyłącznie IM!

Przepraszam, jeżeli moja reakcja wyda się zbyt gwałtowna, ale śledzę ten wątek od baaaaardzo dawna i do tej pory się powstrzymywałam, jednak ten post był tą przysłowiową ostatnią kroplą, ponieważ... DO SZAŁU mnie doprowadza, kiedy widzę:
1) konstrukcję "czym...tym" zamiast "IM... tym"
2) przecinek przed "że" w przypadku takich konstrukcji, jak "chyba że", "po/mimo że", "jako że", "dlatego że" itp., ponieważ ktoś się nauczył w piątek klasie podstawówki, że przed "że" zawsze stawia się przecinek - otóż nie zawsze i konstrukcje powyżej stanowią wyjątki.
3) konstrukcję "za wyjątkiem" zamiast "z wyjątkiem"
4) konstrukcję typu "1 styczeń" itp.
zwłaszcza jeżeli widzę takie konstrukcje u osób będących tłumaczami, a w tym wątku, i w ogóle na tym forum, tych błędów jest bez liku, a zwłaszcza tego drugiego. I to jest tragiczne.

Wielokrotnie padały tu słowa krytyki pod adresem "humanistów-tumanistów" (albo raczej "humanistek-tumanistek....) biorących się za tłumaczenia techniczne i ja z tą krytyką się zgadzam, chociaż wyznaję prostą zasadę - nie znam się, nie biorę, ale zdaję sobie sprawę, że istnieją ludzie, dla których wiodącą zasadą jest "czego się nie robi dla pieniędzy". Mimo to, interpunkcję i zasady pisowni w ojczystym języku też warto znać, zwłaszcza wykonując zawód tłumacza. Tłumacz może nie rozróżniać gaźnika od maźnika (to cytat z jakiejś książki), ale zasady pisowni w swoim własnym języku znać MUSI! I nieważne, czy tłumaczy teksty medyczne, techniczne, finansowe, chemiczne, prawne czy literaturę piękną - jego polszczyzna ma być (a przynajmniej powinna być) nienaganna. Dla braku znajomości zasad interpunkcji i poprawnej pisowni w przypadku tłumacza nie ma usprawiedliwienia (typu "bo ja nie jestem filologiem", ale jesteś tłumaczem!). Kto ma dbać o nasz język, jak nie my?

W ramach postanowień noworocznych proponuję dla nas wszystkich pracę nad interpunkcją i zasadami pisowni - naprawdę to też się przyda.

A Kubę pozdrawiam jako mojego krajana z DG i mam nadzieję, że nie weźmie tych uwag do siebie - Twój post był tylko zapalnikiem czegoś, co kiedyś musiało znaleźć swoje ujście;)

Ania


 
Jakub Kościelniak
Jakub Kościelniak
Poland
Local time: 05:21
Member (2013)
English to Polish
+ ...

MODERATOR
Paskudna kalka... Dec 28, 2013

z rosyjskiego mi wyszła... Ale z racji okołoświątecznego okresu, za usprawiedliwienie podam: IM więcej jedzenia, tym mniej myślenia

W ramach kary natychmiast udam się do szafki po książki prof. Przecinka!

PS. Ania, ta DG to tak tylko na papierze, od wielu lat (nie)stety zastąpiona Krakowem...


 
Joanna Rączka
Joanna Rączka  Identity Verified
Poland
Local time: 05:21
Member (2009)
English to Polish
+ ...
Bez jaj Jan 7, 2014

Andrzej Lejman wrote:

Kuba Kościelniak wrote:

A dla odmiany, przy okazji wolnego, śledzę co ciekawsze programy kulinarne - i nagminnie zwroty "a half of a cup", "two cups" itd. tłumaczone są jako pół miarki, dwie miarki, kiedy na ekranie pani ewidentnie pół kubka (albo dwa) wlewa mleka czy innej ingrediencji... I czy ten przepis, jak będę miał miarkę na - powiedzmy - 2 litry, to też zadziała?


Właśnie dlatego jest to "miarka" (metric cup = 250 ml), ale może być szklanka, kubek czy nocnik.
Cokolwiek weźmiesz i odmierzysz zgodnie z przepisem, proporcje zostaną zachowane.

A.


Bez jaj zadziała. Z jajami będzie gorzej, bo jaj nie odmierzamy na miarki, tylko na sztuki, ewentualnie na tuziny bądź kopy. Jak miarką jest szklanka, to jedno jajko, a jak wiadro, to "weź kopę jaj, posadź dziewkę, niech uciera".


 
Grzegorz Gryc
Grzegorz Gryc  Identity Verified
Local time: 05:21
French to Polish
+ ...
A w Wyborczej napisali… odwrócona swastyka… Jan 9, 2014

http://wyborcza.pl/1,75477,15235343,Francja_zakazuje_wystepu_komika__Przez_rasistowskie.html
Cytaty kursywą.

Światowe media zwróciły uwagę na francuskiego komika w ubiegłym tygodniu, gdy jego sympatyk, francuski piłkarz Nicolas Anelka, wykonał podczas meczu w Wielkiej Brytanii gest zwany odwróconą swastyką (po
... See more
http://wyborcza.pl/1,75477,15235343,Francja_zakazuje_wystepu_komika__Przez_rasistowskie.html
Cytaty kursywą.

Światowe media zwróciły uwagę na francuskiego komika w ubiegłym tygodniu, gdy jego sympatyk, francuski piłkarz Nicolas Anelka, wykonał podczas meczu w Wielkiej Brytanii gest zwany odwróconą swastyką (po francusku nazywany "quenelle"), który wymyślił i spopularyzował właśnie Dieudonne.

To ja proszę, niech mi ten dziennikarz najpierw pokaże, jak się robi gest swastyki, to będę też wiedział, jak się robi gest odwróconej swastyki...

Tzn. to się po francusku nazywa „bras d’honneur inversé” i tu się GW nie popisała, bo „bras d’honneur” po francusku to nie żadna swastyka, tylko gest Kozakiewicza, „takiego wała” czy „tu się zgina dziób pingwina”.
Tj. może jednak nie „odwrócony dziób pingwina”, ale GW mogłaby przynajmniej ze zrozumieniem napisać np. „maskowane Heil Hitler” czy co…


Gest ma zdaniem licznych krytyków komika konotację antysemicką.

Często ma i to bezsprzecznie.
Jak trzech buraków robi sobie zdjęcie z quenelle przed domem Anny Frank, to wcale nie jest śmieszne.

Tylko podstawowe znaczenie tego gestu, który wygląda jak literka f, np. z logo fejsbuka, gdzie pionowa laska jest opuszczoną prawą ręką, a pozioma kreseczka lewą dłonią umieszczoną na niej jak najwyżej, było zupełnie inne tzn. „włożę Ci w d... tak głęboko”, czyli coś, wypisz, wymaluj, jak nasze mazane sprayem na murach CHWDP, tj. przyprawione skojarzeniem z sodomią pogardliwe wyzwisko, zwykle stosowane do władzy.

I MBSZ właśnie to wykpiwanie władzy boli, bo antysemityzm Dieudonné władza de facto przez co najmniej 10 lat tolerowała, póki grał w salach (miał za antysemityzm niepisany szlaban na mass media), a tego gestu nie podjęli m.in. za pomocą Internetu ludzie…


A prezydent Francji Francois Hollande powiedział, że występy Dieudonne to "prowokacyjny show służący otwartemu promowaniu idei antysemickich".

Poza tym tego, że ludzie przy nim czy przy ministrze spraw wewnętrznych pozują do zdjęć i robią im w tle bezczelnie „knedla”, to już się nie da znieść…

I może Dieudonné skończy teraz jak Al. Capone tj. dorwą go jakoś sprytnie za zaległe podatki i grzywny, których nie płaci, bo jak nasz warszawski restaurator Gessler formalnie nie ma niczego...

Zdrówkot
GG

[Edited at 2014-01-09 00:08 GMT]
Collapse


 
Barbara Gadomska
Barbara Gadomska  Identity Verified
Local time: 05:21
English to Polish
+ ...
Wielki Brat Jan 13, 2014

http://www.barnesandnoble.com/w/the-brothers-karamazov-fyodor-dostoevsky/1116803563?ean=9788074849558

 
Andrzej Mierzejewski
Andrzej Mierzejewski  Identity Verified
Poland
Local time: 05:21
Polish to English
+ ...
Karamazow brata Jan 14, 2014

Może ten tytuł (patrz okładka) jest przyczyną, że cena wynosi aż nawet niewiarygodne USD 0.99?

 
Andrzej Mierzejewski
Andrzej Mierzejewski  Identity Verified
Poland
Local time: 05:21
Polish to English
+ ...
Akt Patriotyczny Jan 14, 2014

Takie wyrażenie zostało użyte w powieści "Teoria ostateczna" (oryg.: Final Theory), autor: Mark Alpert, wydanej przez Wydawnictwo W.A.B. w roku 2008.

Chodzi o USA Patriot Act.

Tytuł jest jednocześnie skrótem - patrz pierwsze litery wyrazów w pełnym tytule: Uniting and Strengthening America by Providing Appropriate Tools Required to Intercept and Obstruct Terrorism Act of 2001 (Public Law Pub.L. 107-56).

Moim zdaniem, tłumaczenie powinno brzmieć:
... See more
Takie wyrażenie zostało użyte w powieści "Teoria ostateczna" (oryg.: Final Theory), autor: Mark Alpert, wydanej przez Wydawnictwo W.A.B. w roku 2008.

Chodzi o USA Patriot Act.

Tytuł jest jednocześnie skrótem - patrz pierwsze litery wyrazów w pełnym tytule: Uniting and Strengthening America by Providing Appropriate Tools Required to Intercept and Obstruct Terrorism Act of 2001 (Public Law Pub.L. 107-56).

Moim zdaniem, tłumaczenie powinno brzmieć: Ustawa o patriotyzmie. Takie tłumaczenie ma sens, jest krótkie i brzmi podobnie do polskich tytułów ustaw, bo w powieści chodzi o ustawę, a nie o żaden "akt strzelisty".

Przy okazji: gdy czytam, że samochód "pędził wąską drogą", a później, że kobieta "popędziła do telefonu" (kobieta w pantoflach na wysokich obcasach!), to "pędzenie" brzmi co najmniej zabawnie.


Swoją drogą, podziwiam zdolność Amerykanów do tworzenia takich tytułów i nazw, z których można utworzyć zgrabne skróty będące samoistnymi wyrazami czy nazwami. Przykładów można znaleźć wiele, np. w nazwach satelitów:
EROS = Earth Resources Observation Satellite,
MIDAS = Missile Defense Alarm System.



[Zmieniono 2014-01-14 14:20 GMT]
Collapse


 
Joanna Rączka
Joanna Rączka  Identity Verified
Poland
Local time: 05:21
Member (2009)
English to Polish
+ ...
Nam też wychodzą Jan 15, 2014

Andrzej Mierzejewski wrote:


Swoją drogą, podziwiam zdolność Amerykanów do tworzenia takich tytułów i nazw, z których można utworzyć zgrabne skróty będące samoistnymi wyrazami czy nazwami. Przykładów można znaleźć wiele, np. w nazwach satelitów:
EROS = Earth Resources Observation Satellite,
MIDAS = Missile Defense Alarm System.



[Zmieniono 2014-01-14 14:20 GMT]


te akronimy. Tylko nie zawsze takie ładne.
Np. MORD - Małopolski Ośrodek Ruchu Drogowego
Choć o śmiertelnych wypadkach podczas egzaminów na prawo jazdy się nie słyszy. Ale pewnie niejeden z oblanych kursantów, zwłaszcza za kolejnym razem, chciał MORDu.
Albo POPiS - no, ci to się raczej nie popisali.
Ale niektóre są ładne, takie dziewczęce:
EWUŚ - Elektroniczny System Weryfikacji Świadczeń


 
graff
graff  Identity Verified
United States
Local time: 00:21
English to Polish
Pine nuts nie dla wiewiórek Jan 16, 2014

Elzbieta Pulawska wrote:

Już były gruszki na wierzbie, teraz są orzechy na sośnie.
W jednym z tekstów o gotowaniu, jednym zwymienionych składników pesto alla genovese są orzeszki sosny. Smacznego, wiewiórki!

Pozdrawiam z nowym, pełnym z pewnością niespodzienek tygodniem

Elżbieta

Wystarczy wpisac "pine nuts" w dowolna przeglądarkę. Wyglądaja jak jądra pestek słonecznika i są niezbędne do klasycznego pesto, przydatne do wszelkich zimnych zakąsek, bardzo smaczne i łatwo dsostępne.


 
Barbara Gadomska
Barbara Gadomska  Identity Verified
Local time: 05:21
English to Polish
+ ...
pinia nie równa się sosna Jan 17, 2014

graff wrote:

Elzbieta Pulawska wrote:

Już były gruszki na wierzbie, teraz są orzechy na sośnie.
W jednym z tekstów o gotowaniu, jednym zwymienionych składników pesto alla genovese są orzeszki sosny. Smacznego, wiewiórki!

Pozdrawiam z nowym, pełnym z pewnością niespodzienek tygodniem

Elżbieta

Wystarczy wpisac "pine nuts" w dowolna przeglądarkę. Wyglądaja jak jądra pestek słonecznika i są niezbędne do klasycznego pesto, przydatne do wszelkich zimnych zakąsek, bardzo smaczne i łatwo dsostępne.



Ktoś, kto tłumaczył przepis cytowany przez Elżbietę, najwyraźniej właśnie wpisał w dowolną przeglądarkę. I nie dostrzegł, że po polsku nazywa się to orzeszki piniowe, a nie sosnowe. Pinia to co prawda odmiana sosny, ale z naszej polskiej sosny niestety orzeszków nie da się pozyskać - dlatego Elżbieta zostawia je wiewiórkom.


 
PAS
PAS  Identity Verified
Local time: 05:21
Polish to English
+ ...
Tost Warszawy Mar 16, 2014

http://www.radawarszawy.um.warszawa.pl/english/thetoastofwarsawdistinction/Strony/TheToastofWarsawdistinction.aspx

Zanim zerkniecie na polską wersję strony, spróbujcie się domyślić, o jakie wyróżnienie chodzi. Zachodzę w głowę, jaki był proces myślowy osoby tłumaczącej.

P.


 
Grzegorz Kurek
Grzegorz Kurek
Poland
Local time: 05:21
French to Polish
+ ...
Dawiś Drymba Mar 26, 2014

Niedawno dostałem do korekty serię rysunków pewnej instalacji przemysłowej i korekta polegała głównie na tłumaczeniu z "polskiego na nasze".
Tłumaczenie podstawowe zostało chyba wykonane z użyciem jakiegoś automatu.

Oto dwa najpiękniejsze "kfiatki":
name plate = imie talerz
davit pipe = dawis drymba

Ta drymba zupełnie mnie powaliła i zachęciła do poszukiwań lingwistycznych. Otóż dowiedziałem się że owa drymba to a) rodzaj fajki,
... See more
Niedawno dostałem do korekty serię rysunków pewnej instalacji przemysłowej i korekta polegała głównie na tłumaczeniu z "polskiego na nasze".
Tłumaczenie podstawowe zostało chyba wykonane z użyciem jakiegoś automatu.

Oto dwa najpiękniejsze "kfiatki":
name plate = imie talerz
davit pipe = dawis drymba

Ta drymba zupełnie mnie powaliła i zachęciła do poszukiwań lingwistycznych. Otóż dowiedziałem się że owa drymba to a) rodzaj fajki, b) rodzaj instrumentu muzycznego podobnego do drumli...

Cóż, autorzy automatu do tłumaczenia wykazali się dużą inwencją przy podpinaniu słownika...
Collapse


 
Pages in topic:   < [1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124] >


To report site rules violations or get help, contact a site moderator:

Moderator(s) of this forum
Monika Jakacka Márquez[Call to this topic]

You can also contact site staff by submitting a support request »

Off topic: najdziwniejsze/najśmieszniejsze tłumaczenia






TM-Town
Manage your TMs and Terms ... and boost your translation business

Are you ready for something fresh in the industry? TM-Town is a unique new site for you -- the freelance translator -- to store, manage and share translation memories (TMs) and glossaries...and potentially meet new clients on the basis of your prior work.

More info »
Wordfast Pro
Translation Memory Software for Any Platform

Exclusive discount for ProZ.com users! Save over 13% when purchasing Wordfast Pro through ProZ.com. Wordfast is the world's #1 provider of platform-independent Translation Memory software. Consistently ranked the most user-friendly and highest value

Buy now! »